Opublikowano Dodaj komentarz

Analiza systemu 1-3-2-2-2-1 drużyny Girona FC

Girona FC to z całą pewnością jedna z największych niespodzianek tego sezonu w La Liga, a na szczególną uwagę zasługuje ustawienie beniaminka z Katalonii. Drużyna Pablo Machina gra ustawieniu 1-3-2-2-2-1. Oprócz trzech środkowych obrońców dysponuje dwoma wahadłowymi, którzy mają niezwykle ofensywne parametry. W środku pola często uzyskują przewagę liczebną ze względu na występowanie dwóch środkowych pomocników oraz dwóch ofensywnych pomocników/fałszywych skrzydłowych. Dodatkowo posiadają napastnika, który umożliwia grę bardziej bezpośrednią. Ciężko jest znaleźć drużynę w europejskim futbolu, która gra w taki sposób oraz wdraża podobne koncepcje na boisku.

Jednym z podstawowych założeń tej drużyny jest dominacja gry, bez narażania się na zbędne ryzyko. Ze względu na to, podczas wyprowadzenia piłki środkowi obrońcy unikają podań w środkowej strefie (Juanpe, Bernardo, Ramalho), korzystając z ofensywnego ustawienia bocznych obrońców (Maffeo oraz Palacio). Kiedy jeden z bocznych obrońców przekroczy wraz piłką połowę boiska, stara się ją dostarczyć do jednego ze środkowych pomocników (Granell oraz Pons) bądź ofensywnych pomocników/fałszywych skrzydłowych (Portu oraz Borja Garcia). Innym sposobem wyprowadzenia piłki jest bezpośrednia gra na napastnika Stuaniego, który ma za zadanie utrzymać piłkę bądź przedłużyć ją na jednego z wbiegających ofensywnych graczy. Wymienione sposoby wyprowadzenia piłki pozwalają uniknąć niepotrzebnych strat na własnej połowie z czym wiele drużyn w La Liga ma problem.

Przekraczając połowę boiska drużyna z Katalonii stara się stworzyć przewagę liczebną w środkowej strefie. Ze względu na występowanie czterech pomocników w środku pola oraz schodzeniu do gry Stuaniego, Girona jest w stanie zdominować tę strefę. Wynika to również z potencjału poszczególnych zawodników. Pere Pons, potrafi utrzymać się przy piłce i przyciągnąć do siebie kilku przeciwników, tak aby stworzyć wolną przestrzeń dla pozostałych graczy. Jest to gracz świetnie wyszkolony technicznie, niezwykle inteligentny, który rozumie grę oraz jest bardzo kreatywny. Obok niego występuje Granell, który jest niezwykle efektywny w ataku pozycyjnym ze względu na świetne podanie lewą nogą. Jest to graczy nieco bardziej defensywny, który potrafi zapewnić równowagę w środku pola. Prawy z ofensywnych pomocników Portu, jest niezwykle szybki oraz niebezpieczny z piłką przy nodze, bardzo skuteczny w kontrataku. Zaś Borja Garcia to zawodnik niezwykle efektywny, który potrafi świetnie znaleźć wolną przestrzeń pomiędzy bocznym a środkowym sektorem. Najbardziej wysuniętym graczem jest napastnik Christian Stuani, świetnie grający głową oraz doskonale czytający grę, w szczególności w okolicach pola karnego. Jego zmiennikiem jest kenijski napastnik Olunga, który również może być skuteczny (w ostatnim meczu z Las Palmas zanotował hat-tricka).

Ze względu na specyficzne ustawienie Girona FC również konstruuje akcję poprzez boczne sektory. W momencie gdy jeden z bocznych obrońców jest w posiadaniu piłki jeden ze środkowych pomocników schodzi do gry, a ofensywny pomocnik rusza w stronę bocznego sektora (dlatego też nazwałem ich fałszywymi skrzydłowymi). Te ustawienie pozwala na współpracę w trójkącie poprzez koncepcję z zewnątrz do środka na zewnątrz. Bardzo często sytuacje te kończą się dośrodkowaniem w pole karne, które są niezwykle niebezpieczne dla przeciwnika ze względu na ilość graczy wbiegających w tę strefę.

Oprócz niezwykle skutecznej gry w ataku drużyna Girony charakteryzuje się efektywną grą w obronie. Ofensywni gracze są w stanie odebrać piłkę na połowie przeciwnika ze względu na agresywność, odpowiednie ustawienie oraz ukierunkowanie pressingu w odpowiednią strefę. Celem wysokiego pressingu jest nie tylko odbiór piłki, ale ograniczenie czasu na podjęcie decyzji obrońcom drużyny przeciwnej, co w rezultacie powoduje stratę piłki przez rywala. Z drugiej strony zawodnicy, którzy nie biorą udziału bezpośrednio w pressingu są dobrze ustawieni, zapewniając równowagę w obronie (przede wszystkim dwaj środkowi pomocnicy oraz trójka środkowych obrońców).

Drużyna z Katalonii potwierdziła również, że jest w stanie świetnie grać w pressingu średnim zamykając środkowy sektor boiska, co okazało się kluczem do zwycięstwa nad Realem Madryt w tym sezonie. Poprzez przewagę liczebną oraz zmniejszenie odległości w tej strefie byli w stanie zanotować wiele przechwytów. Warto również wspomnieć o trójce środkowych obrońców, którzy ustawiają się bardzo dobrze w polu karnym, zamykając wolne przestrzenie oraz wygrywając większość pojedynków główkowych.

Ponadto stałe fragmenty gry to bez wątpienia element nad którym sztab szkoleniowy katalońskiej drużyny poświęca wiele czasu. Widać to po wachlarzu rozegrań, zarówno podczas rzutów rożnych oraz rzutów wolnych. Jest to element gry, w którym mogą zaskoczyć przeciwnika oraz być niezwykle skuteczni.

Podsumowując, z przyjemnością ogląda się drużynę z Girony ze względu na to w jak nietypowy sposób stwarza sytuację bramkowe. Ponadto jest to drużyna świetnie zorganizowana w obronie, która charakteryzuje się efektywnym przejściem z ataku do obrony. Zespół ten zachowuje równowagę podczas ataku, przygotowując się do obrony. Cieszy fakt, że drużyna składająca się z zawodników młodych, bądź mało znanych, którzy poprzez realizację założeń taktycznych są w stanie rywalizować z najlepszymi zespołami z La Liga. Bez wątpienia duża w tym zasługa trenera Pablo Machina, który w przyszłości może objąć jedną z topowych europejskich drużyn.

Źródła zdjęć:

http://futbola.es/1718j032/

http://www.elbernabeu.com/articulo/futbol/presidente-girona-desvela-felicitacion-florentino-perez/20171029191902037380.html

 

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Rozmowa z Gaizką Garitano

Gaizka Garitano to jeden z przedstawicieli szkoły trenerskiej z Kraju Basków. Urodzony w Bilbao, jako piłkarz występował m.in. w Athletic Bilbao, Eibar czy Realu Sociedad. Zaliczył 50 występów w Primera Division, a po zakończeniu kariery piłkarskiej poświęcił się pracy szkoleniowej. Swoją pracę jako trener rozpoczął w Eibarze, z którym kilka lat później awansował do Segunda Division, a następnie do Primera Division. Następnie prowadził takie zespoły jak Deportivo La Coruña czy Real Valladolid. Obecnie pracuje z drugim zespołem Athletic Bilbao. Poniżej przedstawiam rozmowę z baskijskim szkoleniowcem.

Jak to jest być trenerem w Primera Division, co jest kluczowe w pracy na tym poziomie?

Kiedy pracujesz w Primera Division jest oczywiste, że musisz być bardzo dobrze przygotowany. Jeśli nie masz odpowiedniego warsztatu, zawodnicy na tym poziomie od razu Ciebie weryfikują. Trzeba wiedzieć bardzo dużo na temat taktyki oraz posiadać duże doświadczenie, ponieważ musisz sobie radzić sobie z trudnymi sytuacjami podczas rozgrywek. Równie istotne jest Twoje zachowanie podczas konferencji prasowych, sposób komunikacji, zdolności przywódcze czy umiejętność zarządzania ludźmi. Ten ostatni aspekt jest niezmiernie istotny. Przykład Beniteza i jego następcy Zidane’a w Realu Madryt pokazuje jak istotna jest umiejętność zarządzania ludźmi oraz, że warsztat trenerski nie zawsze jest najważniejszy.

Wielu zawodników w Primera Division to piłkarze z najwyżej półki, w jaki sposób zarządzać tymi gwiazdami?

Nie ma jednej zasady, trzeba odpowiednio poznać zawodnika, aby móc „nacisnąć odpowiedni klawisz”. Z jednym musisz iść na obiad, innego pociągnąć za włosy, dla jednego musisz być bardzo wymagający, a dla innego nieco bardziej łagodny. Trzeba pamiętać, że piłkarze to zwykli ludzie i każdy z nich jest inny. Należy ich dobrze poznać i zrozumieć, tak aby móc ich do siebie przekonać.

W jaki sposób przekonać do siebie zawodników?

Nie jestem osobą, która słynie wielkich przemówień. Staram się przekonać do siebie zawodników poprzez to co robię, a nie poprzez to co mówię. Jeśli dużo mówisz, a potem tego nie spełniasz, tracisz wiarygodność. Jeśli jesteś szczery, spełniasz to co powiedziałeś i jest to poparte odpowiednią metodologią, dużo łatwiej jest zyskać zaufanie zawodników. Dodatkowo uważam, że trener musi być bardziej widoczny, kiedy wyniki nie są dobre. Dany szkoleniowiec musi wziąć na siebie odpowiedzialność i zdjąć ją z zawodników. Z drugiej strony, kiedy wyniki są dobre, należy przyznać zasługę zawodnikom, a trener powinien być w cieniu. Dobry lider to taki, który jest niewidoczny, kiedy osiąga się sukces. Miałem możliwość doświadczenia każdej ze stron zarówno wielkich sukcesów jak i porażek.

Dwa razy awansowałeś z Eibarem, pierwszy raz do Segunda Division, a następnie do Primera Division. Jakie czynniki było kluczowe, aby osiągnąć to osiągnąć?

Miałem dobrych zawodników (śmiech). Stworzyliśmy bardzo młodą drużynę w Eibarze z wielkimi chęciami do rozwoju. Zawodnicy uwierzyli w nasz projekt, dużo pracowali, ponadto byliśmy bardzo zgraną drużyną w szatni. Jednak jeszcze raz podkreślam, gdybyśmy nie mieli dobrych zawodników nie awansowalibyśmy. Bardzo ważne jest żeby mieć w drużynie zawodników, którzy chcą się poświęcić. W przypadku innych drużyn tj. Deportivo czy Valladolid uważam, że też zrobiliśmy bardzo dobrą robotę, ale wyniki już nie były tak dobre. Warto zwrócić uwagę, ze trenerzy którzy przychodzili po mnie wcale nie osiągali lepszych rezultatów.

Twoje poprzednie drużyny m.in. Deportivo La Coruna, dużą ilość bramek zdobywały poprzez podłączenie się bocznych obrońców, niebezpieczne dośrodkowania oraz odpowiednie ustawienie ofensywnych graczy w polu karnym. Na jakie aspekty zwracałeś jeszcze uwagę?

Tak zgadza się, graliśmy w ustawieniu 4-2-3-1, w którym istotną rolę odgrywali boczni obrońcy. Bardzo często atakowaliśmy bocznymi sektorami boiska. W moich drużynach chcę, aby napastnik zawsze atakował strefę pierwszego słupka. Ofensywny pomocnik strefę przed polem karnym , zaś dalszy skrzydłowy strefę dalszego słupka.

Moje drużyny zawsze charakteryzowały się wysokim pressingiem i szybką fazą przejścia z obrony do ataku. Uważam, że wysoki pressing to bardziej odpowiednie nastawienie do życia niż założenie taktyczne. Wynika to z tego, że nie oczekujesz co zrobi czeka przeciwnik i się nie boisz. Chcemy być odważni i chcemy zaryzykować.

Jeszcze jedna ważna kwestia, w Primera Division można grać wysokim pressingiem, bo drużyny próbują wprowadzać piłkę od swojej bramki. Jednak, w Segunda B, w której obecnie pracuje nie jest już to takie proste. Wysoki pressing jest bezużyteczny, bo przeciwnicy preferują wprowadzać piłkę długim podaniem.

Wspomniałeś o swojej obecnej drużynie czyli Bilbao Athletic, która gra w Segunda B. Wszystkie drużyny młodzieżowe Athletic Bilbao grają w ustawieniu ofensywnym 3-4-3 w rombie, tak aby utrudnić grę zawodnikom i poprzez to spowodować ich większy rozwój. Jednakże Twoja drużyna, już nie gra w tym ustawieniu, czym to jest spowodowane?

Trzeba wziąć pod uwagę, że drużyny młodzieżowe w swoich kategoriach znacznie przeważają nad swoimi rywalami, dlatego też wprowadzenie takiego ustawienia jest możliwe. Z perspektywy mojej drużyny, jest bardzo ciężko grać w takim ustawieniu, gdyż w Segunda B rywalizujesz z zespołami o niezłej jakości, które posiadają zawodników o dużym doświadczeniu. Z drugiej strony bardzo często udaje nam się zdominować rywala w ostatnich 15 minutach gry, ze względu na wysoką intensywność naszej gry. W futbolu na najwyższym poziomie ustawienie 3-4-3 w rombie, jest praktycznie niemożliwe.

Zauważyłem, że podczas treningów przywiązujesz dużą uwagę do sposobu gry rywala. Czy skupienie się na swojej drużynie nie jest bardziej istotne?

Staramy się zachować proporcję 80 % naszej gry do 20% gry rywala. Te dwadzieścia procent, wynika z tego, że musimy umieć reagować na odpowiednie sytuacje na boisku. Posiadamy swój model gry, ale nasi zawodnicy muszą być świadomi co zrobić w sytuacji gdy przeciwnik skutecznie utrudnia naszą grę.

W jaki sposób wygląda wasz przykładowy mikrocykl?

Pracujemy w bardzo podobny sposób do metodologii periodyzacji taktycznej. Bardzo podobają mi się niektóre rzeczy, jednak z niektórymi się nie zgadzam. Dlatego wybieram te które mi się podobają. Na przykład, trenujemy w dzień po meczu, co periodyzacja taktyczna odrzuca. Chodzi o to, żeby zawodnicy, którzy nie grali w meczu nie mieli zbyt dużo dni bez treningu. Ponadto, ważne jest żeby odpowiednio zregenerować pozostałych graczy w dzień po meczu. Dzielimy na dwie grupy, jedna grupa trenuje bardzo ciężko, zaś druga ma trening regeneracyjny. Wtorek to dzień wolny, jednak zawodnicy kontuzjowani bądź pojedyncze jednostki pojawiają się w klubie, aby popracować nad poszczególnymi elementami. W środę robimy trening na małych przestrzeniach. Jednak nie jestem zwolennikiem gier na małej przestrzeni 3v3 lub 4v4, bo uważam, że wnoszą mało do naszego modelu gry. Wolę ćwiczenia na przykład 8v7 gdzie pracuje się pod kątem naszego modelu gry. Staramy się pracować na małych przestrzeniach nie większych niż połowa boiska, gdzie kładzie się nacisk także na siłę. W środę czasami robiliśmy podwójne treningi, jednak nie jestem do końca do tego przekonany. Uważam, że dobrym rozwiązaniem jest trening siłowni jako dodatkowa rzecz, a nie jako główna jednostka treningowa, na przykład po południu. W czwartek na większej przestrzeni aplikacja do naszego modelu gry. W piątek trening z dużym naciskiem na taktykę. Często ćwiczenia są bez piłek, za czym zawodnicy nie przepadają, jednak uważam to za niezwykle istotny aspekt. W sobotę jest tzw. trening „pre partido” podajemy skład, pracujemy nad stałymi fragmentami gry. W niedziele gramy mecz ligowy.

Jakie widzisz różnice pomiędzy pracą z zespołami z Primera Division, a drużyną Bilbao Athletic, która składa się z obiecujących młodych zawodników?

Tutaj zawodnicy są bardziej chętni do pracy, poświęcają dużo czasu poza treningiem, aby poprawić poszczególne elementy. Ponadto można pracować więcej nad taktyką. W klubach z Primera Division jest to o wiele cięższe, m.in. ze względu na liczbę obcokrajowców, itd. W Primera Division nie pracuje się tak dużo nad taktyką. Zawodnicy nie są chętni do pracy w sposób analityczny nad tym aspektem. Ponadto masz dużo mniej czasu, ze względu na ilość meczy.

Uważasz, że trener powinien posiadać w sztabie psychologa?

Osobiście nie korzystam z psychologów. Przede wszystkim uważam, że każdy trener powinien być przygotowany mentalnie do tej roli. Jeśli z Tobą nie jest wszystko w porządku to bardzo ciężko jest przekonać do siebie zawodników. Z drugiej strony, trener powinien mieć przyswojone umiejętności z zakresu coachingu czy przywództwa.

Jaką rolę przykładasz do analizy wideo?

Uważam to za bardzo istotny aspekt. Najważniejsze to dać informacje zawodnikom, co muszą zrobić aby skutecznie zagrać przeciwko danemu rywalowi. Samo pokazywanie sytuacji gry przeciwnika nic nie da, jeżeli nie będzie zawarta informacjaw jaki sposób powinna nasza drużyna powinna na to zareagować.

Jaką radę dałbyś młodym Trenerom, którzy dopiero zaczynają swoją pracę ?

Ważne jest, aby wiedzieć co ci się nie podoba, a co nie i dlaczego. Krok po kroku należy przyswajać pomysły, które ci się podobają i odrzucać te do których nie jesteś przekonany. Znam wielu trenerów, którzy są bardzo dobrzy, ale nie podoba mi się w jaki sposób pracują. Każdy trener powinien iść własna ścieżką, posiadać własny styl. Ja podróżowałem dużo np. do Anglii, i widziałem wiele rzeczy, które mi się nie podobały i to najbardziej mnie utwierdzało w tym co robię.

Czy bycie profesjonalnym piłkarzem pomaga w byciu trenerem?

Bycie byłym zawodnikiem to bez wątpienia duży atut, ale takich atutów jest mnóstwo, jak na przykład: znajomość języków, zdolności przywódcze, komunikacja, itd. Coraz więcej jest byłych piłkarzy którzy wchodzą do środowiska trenerów i kończy się to niepowodzeniem. Z drugiej strony coraz więcej szkoleniowców, którzy nie byli profesjonalnymi zawodnikami i trenują topowe drużyny i odnoszą sukces.

Źródło zdjęcia: http://www.mundodeportivo.com/futbol/athletic-bilbao/20170820/43673849725/athletic-garitano-ud-logrones-segunda-b.html

 

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Analiza Betis Sevilla

Betis Sevilla, to bez wątpienia jedna z rewelacji tego sezonu La Liga. Jest to drużyna, którą z przyjemnością się ogląda, szczególnie ze względu na ofensywny styl gry. Twórcą tego zespołu jest Quique Setien, jeden moich ulubionych hiszpańskich szkoleniowców.

Coraz mniej jest drużyn, które oprócz przyzwoitych wyników są w stanie prezentować grę, która będzie fascynować wielu fanatyków piłki. Poniżej przedstawiam wybrane koncepcje gry ofensywnej drużyny z Andaluzji, które przykuły moją szczególną uwagę.

 

Wyprowadzenie piłki

Wyprowadzenie piłki to bez wątpienia jeden z największych atutów drużyny z Sewilli. Bardzo często defensywny pomocnik schodzi do gry, tak aby boczni obrońcy mogli się podłączyć do ataku. Dodatkowo bardzo ważną rolę pełni bramkarz (Adan), który bardzo często szuka diagonalnych podań do bocznych obrońców. Pomimo agresywności przeciwnika, drużyna Betisu nie panikuje i stara się rozgrywać piłkę cierpliwie za pomocą wielu podań wprowadzających. Ponadto poprzez grę krótkimi podaniami na swojej połowie próbują ‘przyciągnąć przeciwnika’ , tak aby w końcu zagrać dłuższym podaniem i wykorzystać wolną strefę za plecami rywala.

 

 

Tworzenie wolnych przestrzeni w środkowej strefie boiska

Bardzo często drużyny grające przeciwko Betisowi, zamykają się na własnej połowie, tak aby zmniejszyć odległości pomiędzy formacjami i danymi zawodnikami, a w konsekwencji uniemożliwić grę środkiem boiska. Drużyna Betisu reaguje na to poprzez maksymalne wykorzystanie szerokości boiska. Próbują wyciągnąć rywala ze środkowej strefy, tak aby stworzyć lukę w tym sektorze boiska. Kiedy uda się to zrobić, tworzą przewagę liczebną szukając kombinacji w dwójkach bądź trójkach. Co więcej wykorzystują indywidualne umiejętności zawodników ofensywnych, tj. prowadzenie piłki, żeby przyciągnąć rywala czy drybling, który umożliwi zakończenie akcji strzałem.

 

 

Absorbowanie przeciwnika w danej strefie, aby stworzyć miejsce w innym sektorze boiska

Betis to drużyna, która jest w stanie utrzymać posiadanie piłki na małej przestrzeni. Wykorzystują umiejętności poszczególnych zawodników, grając na dwa kontakty. Głównym celem jest ‘zaproszenie’ przeciwnika do danej strefy, tak aby stworzyć miejsce w innym sektorze boiska. Kiedy posiadają dużo miejsca mogą być bardzo niebezpieczni.

Wykorzystanie strefy dalszego słupka oraz znaczenie ruchu napastnika w polu karnym

Podczas dośrodkowań w pole karne szukają strefy dalszego słupka. Wynika to z tego, że bardzo często strefa ta jest zaniedbana przez przeciwnika. Bardzo często pojawia się w niej skrzydłowy z przeciwnej strony bądź napastnik (Sanabria). Jest to zawodnik, który bardzo dobrze się ustawia w polu karnym, korzystając z ruchu ‘do środka na zewnątrz’ bądź okrężnego.

 

Współpraca w dwójkach 

Tuż po odbierze piłki na połowie przeciwnika Betis próbuje rozwiązać akcję w jak najszybszym czasie, w większości przypadków poniżej 5 sekund. Bardzo często wykorzystuje wyłącznie dwóch zawodników, którzy za pomocą inteligentnej gry bez piłki oraz odpowiedniej dynamiki kontrataku są w stanie zakończyć akcje strzałem na bramkę.

Źródło zdjęcia: http://cadenaser.com/emisora/2017/09/29/radio_sevilla/1506695117_727100.html

 

Opublikowano Dodaj komentarz

Rozmowa z Mikelem Etxarrim

Mikel Etxarri to jedna z osób, od której najwięcej się dowiedziałem na temat taktyki. Pomimo swoich ponad 70 lat, nie przestaje mówić o futbolu z pasją oraz ciągle dąży do pogłębiania swojej wiedzy. O piłce można z nim rozmawiać godzinami. Mikel to znakomity Trener, ale jeszcze lepsza osoba. Kiedy szliśmy razem na mecz Realu Sociedad, odcinek 200 metrów pokonaliśmy w 15 min, bo cały czas musieliśmy się zatrzymywać, żeby się z kimś przywitać czy porozmawiać. To pokazuje jak traktuje innych ludzi oraz jego serdeczną osobowość. Poniżej publikuję naszą rozmowę.

 

Obecnie dużo się mówi o modelu gry. Wydaje Ci się obowiązkiem, żeby każda drużyna powinna go posiadać? Czy umiejętność dostosowania się swojej drużyny pod kątem przeciwnika oraz sytuacji boiskowych podczas danego meczu nie jest bardziej istotna?

Uważam, że to bardzo ważne, aby dana drużyna posiadała swój model gry lub dwa alternatywne, które mogą zostać rozwinięte podczas sezonu poprzez ciągłą pracę na treningach. Nie mogą być one jednak zamknięte, gdyż dana drużyna musi odpowiednio reagować na sytuację boiskowe, które ulegają ciągłym zmianom. Na przykład: przeciwnik, rodzaj rozgrywek, wymiary danego boiska czy strefy, które są użyteczne podczas danego meczu. Ostatecznie to przebieg gry decyduje o tym, jakie decyzje należy podejmować w danej sytuacji. Każda drużyna powinna opanować kilka modelów gry, tak aby móc rywalizować o najwyższe cele oraz wybierać najlepszy na dany moment. Osobiście nie jestem zwolennikiem zamykania się na określony model gry.

Podczas Twojej pracy w Eibarze drużyna ta charakteryzowała się doskonałą grą w obronie. Jak sprawić, żeby to funkcjonowało w taki sposób?

Przede wszystkim starałem się kłaść duży nacisk na równowagę taktyczną. Drużyna musi być odpowiednio zorganizowania zarówno w obronie jak i w ataku. Dużą rolę przywiązuje do ustawienia zawodników, którzy nie biorą udziału bezpośrednio w ataku. Ważne jest, żeby byli oni przygotowani na możliwość straty piłki i kontrataku przeciwnika. Aby skutecznie temu zaradzić ważne jest odpowiednie ustawienie oraz umiejętność przewidywania sytuacji boiskowych.

W tym sezonie Real Sociedad ma z tym problem.

Dokładnie. Real Sociedad gra widowiskowy futbol w systemie 4-3-3, stwarzając dużo sytuacji, które zamienia na gole. Jednakże bardzo często atakują dużo ilością zawodników, zapominając o możliwości kontrataku przeciwnika w przypadku straty piłki. Kluczowe jest odpowiednie ustawienie, okupowanie odpowiednich stref, tak aby przeciwnik nie mógł wykorzystać zarówno przewagi liczebnej jak i pozycyjnej. Właśnie przez to, Real Sociedad traci tak dużo bramek po kontrataku przeciwnika.

Jako Trener na jakie aspekty gry obronnej warto również zwracać uwagę?

Moim zdaniem kluczem do dobrej gry obronnej jest odpowiednia asekuracja. Podstawowym założeniem jest, żeby dana linia zawodników mogła asekurować linię znajdującą się przed nią. Należy pamiętać o zasadzie, że zawodnik który asekuruje linię powinien korygować jej ustawienie, gdyż widzi najwięcej. Często zwracałem również zawodnikom uwagę na sytuacj w których piłka znajduje się po danej stronie boiska, żeby koncentrować się również na przeciwnej stronie, gdyż bardzo często pojawiają się tam zawodnicy bez krycia i stwarzają groźne sytuacje. Właśnie dlatego pada tak dużo bramek po dośrodkowaniach na drugi słupek. Warto również zwracać uwagę na takie detale jak ustawienie ciała podczas dośrodkowania (zasada tyłek w kierunku bramki) czy obserwowanie nie tylko piłki, ale również zawodników drużyny przeciwnej, którzy znajdują się w polu karnym.

Co sądzisz o grze wysokim pressingiem, czy może to być skuteczne na dłuższą metę?

Nie jestem zwolennikiem tego sposobu gry w obronie. Uważam, że dużo łatwiej jest bronić w sytuacji 3v4 niż 2v3 oraz 2v3 niż 1v2. Żeby zrealizować w poprawny sposób wysoki pressing musisz właściwie grać 1v1. Jeśli przegrasz ten pojedynek, przeciwnik już posiada przewagę liczebną w ataku. Dlatego też zawsze byłem zwolennikiem bardziej zorganizowanej gry w obronie, w której zaangażowanych jest więcej zawodników.

Nie uważasz, że dana drużyna oprócz uzyskiwania odpowiednich wyników powinna oferować coś więcej? Jak na przykład drużyny prowadzone przez Marcelo Bielsę, które prezentują efektowny futbol?

Wynik zależy od umiejętności stwarzania wolnych przestrzeni. Twoja drużyna musi stworzyć wolną przestrzeń i nie możesz pozwolić, żeby Twojej drużynie je stworzono. W jaki sposób to zrobić? Jeśli posiadasz zawodników z odpowiednimi umiejętnościami technicznymi, stwarzasz sytuację poprzez grę kombinacyjną bądź poprzez wygrywanie pojedynków poszczególnych zawodników. W przeciwnym razie musisz stwarzać wolne przestrzenie poprzez grę bez piłki. Jak na przykład odpowiednie ustawienie, które spowoduje możliwość wykorzystania strefy za plecami przeciwników.

Jakie czynniki uważasz za najistotniejsze podczas sytuacji związanych z finalizacją?

Istnieją niezliczone aspekty, które są istotne podczas finalizacji: wizja gry, przyjęcie kierunkowe, strzał, gra w powietrzu, szybkość, ruch bez piłki, zwód, umiejętność gry różnymi częściami ciała, ustawienie (szukanie przewagi pozycyjnej), spokój, agresywność, waleczność, umiejętność podejmowania odpowiednich decyzji, etc.

Dlaczego uważasz, że ruch okrężny jest bardzo ważny podczas tego typu sytuacji?

Ruch okrężny może być bardzo użyteczny tuż przed momentem finalizacji. Bardzo często podczas dośrodkowania strefa dalszego słupka jest zaniedbywana przez obrońców, gdyż koncentrują się oni bardziej na strefach, które znajdują się bliżej piłki. Ponadto krycie podczas ruchu okrężnego również jest utrudnione. Realizując go w odpowiednim momencie, dany napastnik może znaleźć wolną strefę w okolicach dalszego słupka. Spowoduje to również przewagę pozycyjną nad rywalem oraz sprawi, że pojawianie się w tej strefie zaskoczy przeciwnika.

Jesteś zwolennikiem ustawienia zawodników przy dwóch słupkach podczas rzutów rożnych. Obecnie bardzo rzadko obserwuje się, że dana drużyna ustawia swoich zawodników właśnie w taki sposób…

Czasami można to zaobserwować, na przykład niektóre drużyny angielskie bądź włoskie bronią w ten sposób. Jednakże to co się często widzi to stracone gole, których można byłoby uniknąć poprzez odpowiednie ustawienie zawodników przy słupkach. Osobiście uważam, że należy ustawiać obrońców w strefach przy słupkach, tak aby w zależności od przebiegu sytuacji byli w stanie zabezpieczyć wspomniane strefy.

Dlaczego tak uważasz?

Kiedy dany zawodnik oddaje strzał na bramkę jest bardzo ciężko, aby bramkarz dosięgnął strefy bezpośrednio przy słupkach. Obrońcy ustawieni przy słupkach są w stanie wybić piłkę, jednak wymaga to odpowiedniego zrozumienia z bramkarzem. Jest to trochę podobne to ustawienia muru podczas rzutów wolnym. Minusem może być anulowanie spalonego poprzez ustawienie dwóch zawodników na linii.

Wielu trenerów uważa, że relacja pomiędzy zawodnikami oraz pomiędzy trenerem a zawodnikiem jest kluczowa, aby osiągnąć dobry wynik. Zgodzisz się z tym?

Oczywiście. Dobra relacja jest bardzo ważna, podobnie jak w przypadku realizacji każdego zadania w grupie. Trzeba wziąć pod uwagę, że praca w grupie jest uzależniona od sumy pracy poszczególnych zawodników, którzy posiadają wspólny cel. Bez tej mentalności dana grupa nie osiągnie upragnionego celu.

Czasami trenerzy poświęcają dużo czasu na taktykę poprzez wielokrotne powtarzanie danej koncepcji. Często wiąże się to ze znużeniem zawodników, a w konsekwencji obniżeniem efektywności treningu. Jak to rozwiązać?

Sposób przekazywania wiedzy zawsze będzie tematem do dyskusji. Również w futbolu. Powtarzanie danej czynności w jakimkolwiek zawodzie jest skuteczną metodą nauczania. Trenerzy powinni używać takiej metodologii, która będzie przyjemna dla zawodników oraz z którą będą mogli pracować na dłuższą metę z taką samą efektywnością jak na początku.

Mniej więcej dwa lata temu Guardiola powiedział, że zawodnicy zapominają o sytuacjach, które nie są powtarzane. Dzięki temu wielu trenerów zdało sobie sprawę jak ważne jest powtarzanie danych koncepcji. Ponadto zadaniem trenera jest utrzymanie dobrej atmosfery niezależnie od stylu prowadzenia treningu. Z drugiej strony wiadomo, że najlepszą atmosferę uzyskuje się dzięki dobrym wynikom.

W jaki sposób wyglądały Twoje odprawy przedmeczowe?

Zaczynałem od składu, systemu oraz założeń taktycznych, przypominając założenia w ataku i w obronie. Następnie przedstawienie mocnych i słabych stron własnej drużyny oraz przeciwnika. Warto również powiedzieć o przypadkach, dzięki którym można stworzyć sytuacje jak i o tych, które mogą być dla nas zagrożeniem. Na koniec warto zwrócić uwagę na takie aspekty jak: koncentracja, pewność siebie czy istota solidarności. Kluczowe jest, aby sprawić, żeby zawodnicy uwierzyli w możliwość osiągnięcia celu oraz utrzymać pozytywną atmosferę.

Dlaczego piłka nożna w Hiszpanii jest na tak wysokim poziomie?

Wydaję mi się, że jest to związane z faktem, że praktyka futbolu w Hiszpanii sięga odległych czasów. Dlatego też rozwój poszczególnych czynników, które mogą poprawić grę nastąpił dużo wcześniej w porównaniu do innych krajów. Praktyka w futbolu ma olbrzymie znaczenie.

Dlaczego to właśnie z regionu Kraju Basków pochodzi tak wielu znakomitych trenerów, tj. : Unai Emery, Ernesto Valverde, Juanma Lillo, Jose Luis Mendillibar, Pako Ayestaran czy Javier Clemente?

Uważam, że jest to związane z kwestiami kulturowymi. Mieszkańcy tego regionu charakteryzują się m.in.: poświęceniem do pracy, ciągłym kształceniem się, zdolnością do pokonywania trudności oraz osobowością, itd. Cechy te są istotne dla każdego zawodu.

Wiele osób, trochę żartobliwie, nazywa Ciebie trenerem defensywnym. Skąd takie określenie?

Rzeczywiście, dużo osób, tak mnie nazywa i musi być to jakoś uzasadnione. Po pierwsze, jako piłkarz miałem trenera, który zawsze nam przypominał, że nie możemy stracić punktu, który dostajemy od federacji na początku spotkania. Jeśli uda się zdobyć kolejny, będzie wspaniale. W tamtych czasach za zwycięstwo można było otrzymać 2 punkty i 1 w przypadku remisu. To znaczy, że 50 % punktów były sprezentowane przez federację i drużyna powinna dążyć do tego, aby uzyskać kolejne 50 % w przypadku zwycięstwa. Osobiście często się z tym utożsamiałem.

Ponadto, w czasach kiedy prowadziłem Eibar w Segunda Division, udało nam się uzyskać dobry wynik, strzelając 19 bramek i tracąc tylko 22. Byliśmy drużyną z najmniejszą ilością straconych bramek w sezonie. Wtedy już definitywnie stałem się ‘trenerem defensywnym’.

W jaki sposób zachęciłbyś innych trenerów do poświęcenia większej uwagi na aspekty defensywne?

Użyje tutaj trzech argumentów:

1) Jeśli dana drużyna nie straci bramki, na pewno zdobędzie jeden punkt. Strzelenie bramki nie oznacza zdobycia trzech punktów, trzeba strzelić o jedną bramkę więcej od rywala.

2) Jeśli drużyna nie straci bramki, jest blisko zwycięstwa, aż do ostatniej minuty spotkania.

3) Poziom zawodników pozwala określić trenerowi czy jego zespół jest ofensywny czy defensywny.

Mikel Etxarri – wykładowca Taktyki i trener UEFA PRO. W czasie swojej kariery był m.in. Dyrektorem ds. Szkolenia i Trenerem w Klubach Primera Division (m.in. Real Sociedad, SD Eibar, Deportivo Alaves). Obecnie pełni rolę selekcjonera Reprezentacji Kraju Basków. Szkolił takich zawodników jak: Xabi Alonso, Iker Muniain czy Javi Martinez. Jest mentorem wielu trenerów m.in. Unaia Emerego czy Gaizki Garitano.