Opublikowano Dodaj komentarz

Debiut Roberta Lewandowskiego w La Liga

Debiut Roberta Lewandowskiego w La Liga już za nami! Poniżej udostępniam kilka moich wniosków na temat sobotniego spotkania. Zachęcam do interakcji, dyskusji i wymiany spostrzeżeń.

Na początku warto podkreślić, że Rayo  to inna półka niż Pumas. Przede wszystkim jeżeli chodzi o organizację gry w defensywie. Dyscyplina taktyczna. To nie jest przypadek, że Iraola w 3 ostatnich spotkaniach z Barça zdobył 7/9 pkt i nie stracił żadnej bramki.

Początek spotkania był dosyć przewidywalny jeżeli chodzi o działania z piłką Barcelony. Trójka ofensywnych graczy oraz druga linia ustawiona jest na tej samej wysokości. Ciężko w ten sposób zaskoczyć przeciwnika. Gra na różnych wysokościach stwarza więcej możliwości z piłką.

Z biegiem czasu, Barcelona zdała sobie sprawę, że progresja w ataku za pomocą krótkich podań na połowie własnej może nie wystarczyć na dobrą organizację Rayo. Zaczęli przeskakiwać linie pressingowe i szukać dalszych zawodników, wchodząc bezpośrednio na połowę przeciwnika.

Nie da się zaskoczyć drużyny przeciwnej grając tylko do nogi. Należy zachować równowagę pomiędzy grą do nogi, a grą na wolną przestrzeń. Lewandowski, Dembele czy Pedri to zawodnicy o zupełnie innej charakterystyce i każdego z nich można jeszcze lepiej wykorzystać.

Widać, że współpraca na linii Lewandowski-Dembele czy Lewandowski-Raphinha nie funkcjonuje jeszcze w optymalny sposób. Przede wszystkim jeżeli chodzi o momenty w grze, timinig oraz automatyzmy.

Ciekawe rozwiązanie, które można jeszcze bardziej wykorzystać w tym meczu to związanie przeciwnika z piłką w środku pola za pomocą kilku podań (Busquets-Pedri-Lewandowski) i przyspieszenie na zewnątrz, gdzie jest dużo wolniej przestrzeni.

W tym spotkaniu dużo było sytuacji w polu karnym. Robert Lewandowski potrafił związać bez piłki 2,3 obrońców. Dzięki temu, zawodnicy na przedpolu mieli dużo więcej miejsca i czasu na oddanie precyzyjnego strzału.

Barça angażowała wielu zawodników w pole karne, jednak nie potrafiła tego przełożyć na bramkę. Dynamiczne wejścia bez piłki z drugiej linii Frenkiego de Jonga wprowadzały element zaskoczenia w grze obronnej Rayo.

Poprzez dużą ilość zawodników w polu karnym, boczne sektory były nieco bardziej odsłonięte. Dynamiczne wejścia bocznego obrońcy środkowym sektorem również powinny zostać lepiej spożytkowane.

Wprowadzenie Frenkiego de Jonga stworzyło dużo więcej możliwości w grze Barcelony. Jego agresywne prowadzenie piłki skupiało uwagę przeciwników i stwarzało miejsce dla innych. Chociażby jak w tej sytuacji: prowadzenie de Jonga i podanie w boczny sektor Lewandowskiego.

Nieliczne momenty, w których to Rayo nie było dobrze zorganizowane również powinny zostać lepiej wykorzystane. Lewandowski skupiał uwagę pary stoperów, przez co Ansu Fati czy Dembele mogli pokazać swoje umiejętności w pojedynkach 1vs1.

Współpraca na linii Lewandowski-Fati również zapowiada się obiecująco. Lewy schodzi do gry, wyciągając za sobą obrońcę, przez co otwiera wolną strefę na ruch bez piłki Fatiego. Koncepcja: przestrzeń stworzona-przestrzeń zajęta.

Jeżeli chodzi o grę obronną Barcelony na połowie rywala, to na pewno jest wiele do poprawy. Przede wszystkim jeżeli chodzi o współpracę bez piłki ofensywnej trójki, wybór odpowiedniego momentu na doskok pressingowy, grę w kompakcie oraz mniejsze odległości bez piłki.

Podobnie w tym przypadku, tylko, że na połowie własnej. Strata piłki, zbyt duże odległości uniemożliwiają natychmiastową reakcję po stracie. Rayo to wykorzystuje tworząc groźną sytuację bramkową.

Angażując wielu zawodników w działania ofensywne, Barcelona musi lepiej zabezpieczać dalsze strefy, aby uniknąć groźnych kontrataków. Chociażby jak w tej sytuacji, za pomocą jednego, dłuższego podania Rayo tworzy sytuacje 3×3 na połowie rywala.

Końcówka spotkania to klarowne sytuacje bramkowe dla Rayo, wykorzystując bierność obrońców Barcelony w polu karnym. Tym razem to Ter Stegen pokazał klasę, jednak nie można polegać tylko i wyłącznie na umiejętnościach tego bramkarza w kolejnych spotkaniach.

Na koniec warto również pochwalić Roberta Lewandowskiego za działania obronne. Na przykład w tej sytuacji, powrót po stracie, pressing na plecy rywala i przerwanie groźnej kontry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *